Konie arabskie - czystej krwi arabskiej to najstarsza i bezapelacyjnie najpiękniejsza rasa koni na świecie. Koń arabski wywarł największy wpływ na kształtowanie populacji koni na całym świecie. Przykładem jest m.in. koń pełnej krwi angielskiej, który przewyższa go rozmiarami i szybkością. Ciągle jednak to araba uznaje się za najbardziej wytrwałą i wytrzymałą rasę.
Dokładne pochodzenie Araba nie jest znane, swoją historię pochodzenia tej rasy mieli Beduini, którzy byli najbardziej związani z koniem arabskim, twierdzili, że powstały one z połączenia z legendarnej klaczy Baz z ogierem Hoshaba. Rozprzestrzenienie się tej rasy na innych kontynentach było efektem stopniowych podbojów islamskich, których początek datuje się na VII wiek n.e.
Araby wyróżnia kilka, charakterystycznych cech budowy. Do pierwszej, z pewnością można zaliczyć niepowtarzalną głowę – krótką, o wklęsłym profilu. Nozdrza konia są bardzo duże, podobnie oczy, które są osadzone znacznie bardziej szeroko niż w przypadku innych ras. Innym wyróżnikiem araba jest tzw. jibbbbah, czyli wypukłość między oczami w kształcie tarczy, która zajmuje przestrzeń od uszu do kości nosowej. Inną, szczególną cechą araba jest łabędzia szyja, szeroki kąt, jaki tworzy z głową nazywa się mitbah. Grzbiet konia arabskiego jest krótki i wklęsły, a tułów krótki i lekko wklęsły. Istotna cecha to także wysoko osadzony ogon. Maść araba jest przeważnie kasztanowata, siwa albo gniada. Konia wyróżnia także niezwykle delikatna i jedwabista skóra, jak również lśniąca grzywa. Ruch araba jest niezwykle płynny.
Araby mają bardzo miękkie, pokryte bardzo delikatną skórą małe i zwężające chrapy. Koń arabski wyróżnia się sposób innych ras dużą wytrzymałością. Dwa wieki temu znosiły nawet kilkudniowe rajdy pustynne. Mimo, że dziś przegrywa często w dyscyplinach, jego hodowla zwiększa się, gdyż służy do ulepszania innych ras. Ma duży temperament, choć potrafi być zarówno niezwykle ognisty, jak i łagodny.
Z zamiłowania do koni arabskich słynął sam Napoleon Bonaparte, którego siwek poprowadził podczas bitwy pod Waterloo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz